niedziela, 30 grudnia 2012
[261] "Zimowy ślub" Sharon Owens
Autorka: Sharon Owens
Tytuł oryginalny: A winter's wedding
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2012
Stron: 286
Ocena:
8/10
"Usiadła na łóżku i spojrzała na imponującą szafę w rogu sypialni. [...] W dniu, w którym się wprowadziła, wypełniła ją po brzegi i zamknęła na klucz. W ten sposób zdołała usunąć w cień wiele bolesnych wspomnień."
"Zimowy ślub" to książka, której treść jest niczym komedia romantyczna. Z tą różnicą, że w tej książce nie ma pewnego, jakże charakterystycznego dla tego typu filmów, momentu. Jakiego i czy książka przez to zyskuje czy traci? Nie zdradzę, czego brak, ale za to szczerze powiem - uważam, że książka na tym tylko zyskuje.
Główna bohaterka, Emily, to kobieta, którą narzeczony porzucił w dniu ślubu. Dziewczyna zbierała się po tym kilka lat psychicznie i finansowo. W wynajmowanym mieszkaniu znalazła starą, dębową szafę. Pochowała w niej wszystkie złe wspomnienia i stara się żyć dalej.. Czy odważy się kiedyś ją otworzyć i z nimi zmierzyć? Gdy spotyka Dylana, powoli uczy się na nowo kochać i nabiera odwagi. Czy jednak zaufa mu? Jest miły, troskliwy, kochający... Jak potoczy się ich historia?
"Zimowy ślub" to idealna książka na... zimę właśnie. Akcja toczy się leniwie (ale nie nudno). Wielka miłość nie trwa tydzień, autorka opisuje nam relacje bohaterów na przestrzeni kilku lat, ukazuje różne problemy, nie tylko dotyczące głównych bohaterów, ale też ich rodziców i przyjaciółki Emily. Czytając, miałam wrażenie jakby to była historia z życia wzięta, taka która zdarzyła się lub mogłaby się zdarzyć naprawdę.
Książkę polecam tym, co lubią powieści obyczajowe, lekkie romantyczne historie. Ta książka jest idealna jako dodatek do ciepłego koca i kubka czekolady. Tylko zasiąść w fotelu i dać się wciągnąć w książkę na kilka miłych godzin.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie lubię komedii romantycznych, dlatego nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nadchodzącym roku!
Moje klimaty, więc być może po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o książce, rzadko czytam takie pozycje, ale ta brzmi ciekawie więc może się skusze :)
OdpowiedzUsuńZwykle nie czytam obyczajówek, ale na tą narobiłaś mi apetytu ;-)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńKupię tę powieść mojej dziewczynie na urodziny. Na pewno się jej spodoba:-)
OdpowiedzUsuńPewnie fajna książka, ale raczej nie dla mnie:) Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńW sam raz dla mnie, mam właśnie ochotę na coś lekkiego, z nutką romantyzmu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i szczęśliwego Nowego Roku życzę ;)
OOO Coś idealnego ;)
OdpowiedzUsuńPrzyda mi się taka "wolna" historia miłosna ;)
Z chęcią sięgnę po tę książkę jak tylko wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńOstatnio denerwują mnie takie historie, więc nie bałdzo. :/
OdpowiedzUsuń