wtorek, 15 października 2013

[318] "Wybrani" C.J. Daugherty


Autorka: C.J. Daugherty
Seria: Wybrani
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2013
Cena: 34,90zł
Stron: 436
Ocena:
8-/10








   "Wybrani" to książka, która nie zaszokowała okładką czy opisem. Po prostu kolejny paranormal. I każdy był mocno zdziwiony, gdy okazywało się, że paranormal to to nie jest w żadnym stopniu. I najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że przez wiele stron miałam wrażenie, że zaraz z krzaków wyskoczy wilkołak, a zza kaplicy zombie czy inny wampir.

 „Nie wszystko jest tym, na co wygląda, a ludzie nie zawsze są tymi, za których się podają.”

   Książka rozpoczyna się w momencie, gdy Allie zostaje aresztowana. Trzeci raz. W ciągu jednego roku. Rodzice odsyłają ją więc do szkoły z internatem, gdzie gadżety z XXIw. typu laptop czy komórka są zabronione. Za to jest wysoki poziom nauki i tradycyjne rozrywki, typu: rozmowy czy szachy. Ponadto część uczniów należy do elitarnej Nocnej Szkoły. A co to za szkoła i kim są jej członkowie? To tajemnica. I takich tajemnic oraz dziwnych zjawisk jest więcej. Dochodzi nawet do morderstwa, ale bohaterce nikt nie chce nic zdradzić, a intryga się zagęszcza. W dodatku na drodze Allie staje oczywiście dwóch chłopaków: czarujący Sylvain i ponury Carter.
„Nic nie wiesz. Naprawdę nic nie wiesz. To... głupie. Nikt ci nic nie powie. Nikt ci nic nie powie...”
   Ta książka mnie zadziwiła. Naprawdę. Autorka zaskakiwała mnie na każdym kroku. Nie mówię, że fabuła jest mega oryginalna, a powieść wybitna. Ale autorka zaskakuje już w momencie, gdy zdajemy sobie sprawę, że to zwykła powieść, a nie paranormalny romans, choć wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazywały. Zaskoczyła mnie też bohaterka i jej postępowanie oraz przebieg akcji. Z przyzwyczajenia do książek wyżej wymienionych spodziewałam się zupełnie innego obrotu spraw. Tymczasem autorka kierowała wszystkim wręcz rozsądnie. Pewnym minusem jest to, że początek wydaje się być trochę nudny. Akcja później jednak tak się rozkręca, że lektura błyskawicznie mi minęła, zostawiając pewien niedosyt. I mam nadzieję, że tak jak "Wybrani" mile mnie zaskoczyli, tak i "Dziedzictwo" pochłonie mnie zupełnie.

16 komentarzy:

  1. Czytałam w oryginale i było niczego sobie :D Jak znajdę wolniejszą chwilę to sięgnę po Dziedzictwo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo cieszy mnie Twoja recenzja, tym bardziej, że oba tomy jeszcze przede mna

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybranych czytałam i teraz poluję na ''Dziedzictwo'' :)

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Odchodzę od takich książek, więc raczej nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czeka już ma mnie na półce. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzeczywiście książka okazała się sporym zaskoczeniem jeżeli chodzi o jej treść :D Też miałam wrażenie, że jednak w końcu wyskoczy coś nadnaturalnego :D

    OdpowiedzUsuń

  7. Witam serdecznie
    Chciałabym przedstawić konkursik, może akurat nagrody przypadną komuś do gustu i zechce wziąć w nim udział...
    Jest mega konkurs książkowy gdzie zwycięzców będzie aż 19, a nagrodami są przeróżne książki, zarówno literatura kobieca, fantasy, poradniki... Do koloru do wyboru :)
    Nie chciałabym nadużywać gościnności i linku nie zostawię, ale jeżeli ktoś byłby zainteresowany to zapraszam na mój profil, a tam znajdziecie Książeczki synka i córeczki, a tam po boku jest banerek i tak traficie na konkursik :)
    Z góry chciałabym ogromnie przeprosić za spam, wiem że pewnie wiele z Was ma już dość takich autopromocji, ale mimo wszystko spróbuję szczęścia i mam nadzieję, że znajdą się chętni na takie fajne nagrody tym bardziej, że nie żadnych zadań, pytań... Wystarczy jedynie konto na FB :)
    Pozdrawiam cieplutko
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  8. Obawiam się, że pisząc, że nie jest to paranormal trochę za mocno zaspoilerowałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że to stwierdzenie pada wszędzie w opiniach, więc chyba jednak nie :)

      Usuń
    2. Ponadto, myślę że dla niektórych to może być zachęta :)

      Usuń
    3. Być może, nie czytałam innych opinii o tej książce poza Twoją recenzją. Ale osobiście, biorąc książkę do ręki, wolałabym nie wiedzieć, bo wydaje się, że autorka napracowała się, żeby to ukryć ;p Mogę przeżyć spoiler w stylu "kto umrze na końcu", ale w kwestii klimatu lubię być zaskakiwana :)
      Hehe, tak, nie czytuję raczej paranormali ;) Obyczajówek też nie... właśnie, z czystej ciekawości - to obyczajówka jest?

      Usuń
    4. W sumie fantasy tego nazwać się nie da więc zostaje taka obyczajówka z nutą kryminału. Ale wciąż pozostaje książką dla nastolatek, choć ciekawą :) Albo ujmując inaczej - z paranormal romans wykreślono paranormal.

      Usuń
  9. Mimo wszystko, książka raczej nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. A może chciałaby się Pani zapoznać z "Mroczną bohaterką" Abigail Gibbs? Jeśli tak, proszę o kontakt: d.bednarek@businessandculture.pl

    OdpowiedzUsuń

"Czas przemija, wypowiedziane słowo pozostaje..."