Autor: Michael Grant
Tytuł oryginalny: Fear
Seria: Gone. Zniknęli, tom 5
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2012
Stron: 464
Ocena:
8/10
"Nie wolno się bać. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło. Niechaj przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy
przejdzie, obrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł
strach, tam nie ma nic. Jestem tylko ja."
Jestem w szoku i to ciężkim. Aktualnie jestem w trakcie czytania książek i żadnej ledwo skończonej nie mam. Myszkowałam więc sobie po półce "Czekają na recenzje" na LC w poszukiwaniu czegoś ciekawego, co mogłabym opisać. I co widzę? Ano "Gone. Fazę piątą" widzę. Pomyślałam "zapomniałam wstawić recenzje z bloga". No tak. Tylko co wstawić, jak szukam i szukam, i znaleźć nie mogę? Książka nie opisana. Taka książka! A przysięgłabym, że o niej pisałam! No cóż, chyba w myślach albo na jakiejś zapomnianej kartce.
W tomie czwartym zostawiliśmy bohaterów w (s)pokoju. Caine dostał swój kawałek piaskownicy, a więc miasto, w którym mógł sobie królować. Sam odszedł nad jezioro. Do każdego z chłopaków dołączyły dzieciaki, w zależności od tego, gdzie chciały żyć. Uzdrowicielka Lana dostała prawo swobody przemieszczenia się. Z kolei Astrid żyje na własną rękę gdzieś w głuszy. Taki układ funkcjonuje kilka miesięcy. Ale to ETAP. Tu nie ma miejsca na dłuższy spokój i cywilizację. O nie.
Mały Pete wciąż gdzieś istnieje. Zniszczył swe chore ciało, ale dzieckiem ciągle pozostaje. Znalazł sobie nową grę. Czy właściwą?
Ciemność odradza się. Ponownie śmielej wychyla swoje macki, szukając czegoś, czego pragnie najbardziej - ciała, w którym zamieszka.
Spokój mieszańców burzy zmiana koloru bariery. Kopuła otaczająca ETAP... ciemnieje. Z dnia na dzień czerń sięga coraz wyżej i wyżej. Co będzie, gdy zakryje słońce? Gdy nastaną nieprzeniknione ciemności w świecie już pełnym lęku i straszliwych wydarzeń? Komu zostanie dość odwagi, by dalej żyć?
Strach i ciemność. Angielski i polski tytuł, oba doskonale odzwierciedlają wydarzenia w książce. Nie mam co pisać, o stylu czy bohaterach. Muszę zwrócić uwagę na jedno - to piąty tom. Piąty z sześciu. Autor uchylił nam więc rąbka tajemnicy i pokazał świat poza ETAP-em. Co myślą o tajemniczej kopule ludzie "na zewnątrz". Co zamierzają uczynić, by ją zbadać, przeniknąć, cokolwiek?
Książka trzyma w napięciu jak każda z tej serii. Strach się bać, co będzie w tomie szóstym, optymistycznie zwącym się "Światło".
Czytałam pierwszą część i niezbyt przypadła mi do gustu, więc jak na razie odpuszczę sobie tę serię.
OdpowiedzUsuńTy już recenzujesz tom piąty a ja jak na razie mam za sobą dopiero tom pierwszy, który w dodatku czytałam lata temu. Muszę sobie odświeżyć tę serię :)
OdpowiedzUsuńDawno temu czytałam 1 tom, zachęciła mnie siostra, ale jakoś nie kontynuowałam tej serii. Może to było błąd? :)
OdpowiedzUsuńO! Jak zobaczyłam recenzję to się ucieszyłam, bo przeczytałam 4 tomy, pora brać się za piąty;) Tylko takie jedno pytanie: co się stało z Petem, bo nie pamiętam? Jak długo czegoś nie czytam to zapominam czasem szczegóły:/ I kiedy będzie ostatni tom? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń@Natalia, Astrid wyrzuciła Pete przez okno, prosto do robali. Pete "zniknął" robale, po czym sam też zniknął. Ostatni rozdział wyjaśnia, że w jakiś sposób pozbył się swojego chorego ciała, ale istnieje nadal.
OdpowiedzUsuń"Light" będzie w kwietniu 2013.
Moja koleżanka ma fioła na punkcie całej serii. Cały czas mnie męczy, żebym "czatowała" na nie w bibliotece. Nie powiem. Przeczytałam dopiero pierwszą cześć, ale już nie mogę doczekać się kolejnych :P
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie ciągnie...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ! Ja jak na razie miałam dostęp tylko do 4 tomów :c
OdpowiedzUsuńA ja nie czytałam jeszcze pierwszego tomu :)
OdpowiedzUsuńjestem na bieżąco w tej serii. Miło mi się czyta, ale jakoś specjalnie mnie nie porywają te książki. Może nie do końca trafiaja w mój gust.
OdpowiedzUsuńatramentoweserce-inkheart zapraszam na nn :)
Aha, teraz sobie przypominam, dzięki;) To chyba w kwietniu obie części przeczytam na raz:p
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o tych książkach, ale jakoś nie korciło mnie, by po nie sięgnąć. Jednak teraz coraz bardziej chciałabym je mieć u siebie na półce ;)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać. Jednak najpierw muszę nadrobić zaległości z tomem poprzednim :D
OdpowiedzUsuńNa razie zbieram się do I tomu :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zabrać do I tomu. Bardzo fajna recenzja, taka lekka i treściwa. Będę częstym gościem, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu przeczytać pierwszą część!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Nie czytałam, ale może kiedyś...
OdpowiedzUsuń