Autorka: Agata Kołakowska
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2012
Stron: 318
Ocena:
7/10
"To, że się rozstajemy, nie musi oznaczać końca przyjaźni, która, jak widać, wychodzi nam najlepiej."
"Siódmy rok" to dość zaskakująca historia pewnego małżeństwa. Małżeństwa, które po siedmiu latach uznało, że miłość, która kiedyś ich połączyła, dawno się wypaliła. Została jedynie przyjaźń. Ponadto każde z nich woli inny tryb życia: Eliza to spokojna domatorka, Adam wciąż poszukuje wrażeń i podróży. Więc w zgodzie dzielą majątek na pół, życie na pół i w spokoju się rozstają. Los jednak sprawia, że zarówno Eliza, jak i Adam "opijają" rozwód tej samej knajpie. Pod wpływem alkoholu, dla żartu, zakładają się, że każde z nich znalazłoby lepszą osobę dla byłego współmałżonka. I o ile początkowo Eliza nie wzięła tego na poważnie, o tyle Adam już następnego dnia wyruszył na poszukiwania idealnego mężczyzny dla swojej eks. No to Eliza nie mogła być gorsza...
Książka przybyła do mnie w połowie grudnia. Ciągle jakoś nie miałam czasu za nią się zabrać. Przyznam też, że spodziewałam się, mimo wszystko, innego przebiegu fabuły. Tymczasem okazało się, że jak sięgnęłam po nią wczoraj wieczorem, tak dziś ją skończyłam. "Siódmy rok" to historia napisana jakoś tak lekko, płynnie i zabawnie, że nawet nie zauważyłam upływu czasu. I choć początkowo uderzyła mnie trochę schematyczność książki, tak że praktycznie od razu uznałam, że znam już zakończenie, to okazało się to prawdą tylko po części. W pewnym momencie stwierdziłam, że książka jednak potrafi mnie zaskoczyć i że nie potrafię się od niej oderwać. Miejscami śmiałam się w głos, zwłaszcza przy kolejnych zaaranżowanych "randkach" Elizy i Adama.W połowie lektury zaczęłam się zastanawiać, czemu tak długo zwlekałam, by po nią sięgnąć.
Zabawna, lekka, romantyczna książka. Tak można w skrócie określić "Siódmy rok". Serdecznie polecam.
***
Książkę otrzymałam w ramach akcji "Włóczykijka".
zaciekawiła mnie historia tego eks małżeństwa :) rozejrzę się za książką :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę po "Siódmy rok", jeśli tylko nadarzy się okazja ku temu. :)
OdpowiedzUsuńMuszę się za nią gdzieś rozejrzeć. Brzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńMoje klimaty, poszukam
OdpowiedzUsuńJak kiedyś na nią wpadnię to przeczytam. :)
OdpowiedzUsuń