niedziela, 15 kwietnia 2012

[196] "Eon. Powrót Lustrzanego Smoka" Alison Goodman

Autorka: Alison Goodman
Tytuł oryginalny: EON: Dragoneye Reborn
Wydawnictwo: TELBIT
Rok wydania: 2010
Seria: Eon, tom 1
Stron: 576



Książka zaciekawiła mnie od razu, gdy zobaczyłam tytuł i okładkę. Lubię książki o smokach, pierwsza strona oddziałuje na wyobraźnię czytelnika, a opis zapowiada naprawdę coś dobrego. Przeczytałam i... nie zawiodłam się.

W Imperium Niebiańskich Smoków, jak sama nawa mówi, istnieje dwanaście smoków. Są niewidoczne dla większości ludzi, tylko nieliczni mają dar dostrzegania ich i oni mają prawo być szkoleni na uczniów. W każdym roku panuje jeden ze smoków: Woli, Tygrysi, Króliczy, Wężowy, Koński, Koźli, Małpi, Koguci, Psi, Świński lub Szczurzy. Fani horoskopów, brzmi znajomo? Tak, to chińskie znaki zodiaku. W roku danego smoka, on i jego Lord ma potężniejszą moc i jest ascendentem pozostałych.

W Imperium Niebiańskich Smoków prawo jest jasne - żadna, ale to żadna kobieta nie ma najmniejszego prawa być kandydatką na ucznia Lorda Smocze Oko. A mimo to wśród kandydatów znalazła się o n a. Eona, 16-letnia dziewczyna, która przybrała imię Eon i ma niezwykły dar dostrzegania wszystkich smoków. Odrzucona przez Szczurzego Smoka, czuje gorycz porażki, gdy nagle dostrzega zaginionego dwunastego smoka - Smoczego Smoka bądź inaczej Lustrzanego Smoka. Ten wybiera ją i Eon automatycznie staje się Lordem Smocze Oko. Zdaje sobie jednak sprawę w pewnego ważnego szczegółu... Nie połączyła się ze smokiem jak trzeba, nie zna jego imienia i nie ma dostępu do jego mocy. Dlaczego? Co jest nie tak? I co przyzwało z powrotem Lustrzanego Smoka po pięciuset latach?

Książka z początku zdaje się zagmatwana, jak niemal każda z tych, co przedstawiają nam zupełnie inny świat. Jednak autorka szybko i zgrabnie wprowadza czytelnika w świat Imperium, Smoków i Lordów. Opisuje nam wszystko z punktu widzenia Eony, co wychodzi nieco zabawnie w języku polskim, gdy myśli jako dziewczyna, a mówi jako chłopak. Eona to osoba zdecydowana i odważna, choć zagubiona w sobie samej, gdy musi ukrywać swoją prawdziwą naturę. Jest zdeterminowana, aby odkryć tajemnice swego smoka, w czym pomaga jej Dela, opacznica i dama dworu, strażnik Ryko oraz służąca Rilla, która zna tajemnicę swego "pana" i pilnuje, aby nikt postronny jej nie odkrył. Każda z pobocznych postaci jest charakterystyczna i skomplikowana, i nie zawsze każdy jest tym, kim się wydaje.

Akcja rozwija się powoli, nabiera tempa podczas wyboru Szczurzego Smoka, by później znów trochę zwolnić. Wybuch następuje pod koniec - gdy następuje kumulacja zdarzeń i odkrycie najważniejszego, tajemnicy Lustrzanego Smoka. Końcówka jest po prostu genialna, czytałam ją z zapartym tchem do ostatniego akapitu i nie mogę się doczekać, gdy sięgnę po drugi tom tej dylogii.* Książkę polecam fanom smoków i fantastyki.

A tak odrębnie wspominając o okładce, poszperałam trochę w necie i uważam, że ta najlepiej oddaje książkę - [klik]. Eona posługiwała się takimi mieczami, a Lustrzany Smok, wbrew temu, co jest w nazwie nie jest jakiś jasnych kolorów, tylko właśnie czerwony. A polska okładka wygląda jakby Eona chciała zabijać swego smoka.

*Dylogia - głupio brzmi, prawda? Cykl składający się z dwóch utworów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Czas przemija, wypowiedziane słowo pozostaje..."