niedziela, 15 kwietnia 2012

[206] "Dar" Alison Croggon

Autorka: Alison Croggon
Tytuł oryginalny: The Gift: The First Book of Pellinor
Wydawnictwo: Galeria Książki
Seria: Księgi Pellinoru
Rok wydania: 2011
Stron: 444



Dość rzadko czytam tego typu książki. Lubię je, lecz zwykle preferuję mniej skomplikowane. Do takich książek jak "Dar", gdzie jest wymyślona kraina, zasady, stworzenia, etc, muszę mieć czas, chęci i ciekawą fabułę. Gdy pierwszy raz ujrzałam tę książkę zaciekawiła mnie okładka i opis z tyłu. Zaczęłam czytać, z początku szło dość opornie, ale z czasem historia spodobała mi się. Jednak są plusy i minusy.

"Dar" to opowieść o Maerad, młodej dziewczynie, która służy jako niewolnica w Gilmanowym Siole. Pewnego dnia znajduje ją tam Cadvan, bard z Lirigonu i odkrywa, że dziewczyna obdarzona jest Darem, a także, że prawdopodobnie jest z tych, co przeżyli atak na jedną ze szkół - Pellinor. Cadvan zabiera dziewczynę z sioła i razem wędrują do bezpiecznego miejsca, jednej ze szkół, gdzie inni bardowie mogą nauczyć dziewczynę posługiwania się jej Darem. Jednak Mrok czyha na życie dziewczyny, wdziera się do szkół i zatruwa umysły bardów. Nie wiadomo komu ufać, ani gdzie jest się bezpiecznym.

Zaskoczeniem dla mnie była tematyka. Spodziewałam się magów, dobrych i złych walczących o władzę. Tymczasem autorka bohaterami swojej powieści uczyniła bardów, każdy obdarzony jest Darem, mniejszym lub większym. Znają się na szermierce, sztuce uzdrawiania, ale doceniają też piękno natury, muzyki i słowa pisanego. W książce znajdziemy wiele pieśni, obrazujących daną sytuację lub pozwalających lepiej zrozumieć przeszłość krain i ludzi. Autorka pokusiła się nawet o stworzenie nowego języka, którym posługują się bardowie - Mową. Dzięki niej porozumiewają się nawet ze zwierzętami.

Stron jest wiele, zapisanych gęsto małą czcionką. To sprawiło, że spędziłam nad tą książkę więcej czasu niż sądziłam. Mimo wszystko czytałam dość szybko, na początku gubiłam się w fabule, z czasem poznałam świat Annaru i wydarzenia toczyły się szybciej. Jednak w całej książce dość nużący był fakt, jak autorka wszystko drobiazgowo opisywała. Każda polana, las, ryneczek, dom, pokój - wszystko niezwykle dokładnie jest przedstawione w tej powieści, czasem aż do przesady.

Ostatnie 150 stron było całkowicie wciągające, a zakończenie zapowiada bardzo ciekawy ciąg dalszy. "Dar" polecam głównie tym osobom, co lubią tego typu książki.

***

"- Co to za różnica, być pionkiem Światła czy pionkiem Mroku?
- [...] Choćby taka, że dla Mroku istotnie jesteś tylko pionkiem, dla Światła natomiast wolną ludzką istotą. Możesz sama popełniać błędy, a nawet podejmować niewłaściwe decyzje.
[...]
- Niezła mi wolność.
- To różnica między oddaniem a niewolą. Pomiędzy dążeniem do tego, na co liczysz i w co wierzysz w głębi serca, i czymś, do czego zmuszają cię inni."

* str. 291, "Dar", Galeria Książki, 2011

***

Książkę dostałam od Wydawnictwa Galeria Książki, serdecznie dziękuję :)



***

Nowy szablon, taki prezent na Mikołajki i Boże Narodzenie. Sama nie wiem dla kogo bardziej, dla mnie czy dla was, ale mam nadzieję, że wam się spodoba nowy wygląd :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Czas przemija, wypowiedziane słowo pozostaje..."