niedziela, 15 kwietnia 2012

Książkowa historyjka

Tę zabawę zaczęła Lirael z bloga lekturylirae. Nie jestem jego czytelniczką - trafiłam przypadkiem, przeglądając blogi, ale spodobała mi się ta zabawa, więc postanowiłam historyjkę uzupełnić swoimi przeczytanymi książkami :)

Zasady proste - trzeba uzupełnić zdania tytułami książek (można odmieniać przez przypadki), ale tymi przeczytanymi w 2011 roku. Najlepiej z linkiem do recenzji, jeśli takowa została napisana.

Mój dzień w książkach

Zaczęłam dzień Z przebudzeniem o północy.
W drodze do pracy zobaczyłam Dzieci potopu
i przeszłam obok Dziewczyny w czerwonej pelerynie,
żeby uniknąć Dziewczyn z Hex Hall,
ale oczywiście zatrzymałam się przy Czerwonej piramidzie.
W biurze szef powiedział: Jak poślubić wampira milionera
i zlecił mi zbadanie Cierpień młodego Wertera.
W czasie obiadu z Dziewczyną, która pływała z delfinami
zauważyłam Mechaniczego Anioła
pod Ognistym Tronem.
Potem wróciłam do swojego biurka W objęciach chłodu.
Następnie, w drodze do domu, kupiłam Dar
ponieważ mam Upiorną Szkołę.
Przygotowując się do snu, wzięłam Kroniki Niebios
i uczyłam się Deklaracji,
zanim powiedziałam dobranoc Złodziejce książek.

Kto ma chęci - niech pisze własną historyjkę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Czas przemija, wypowiedziane słowo pozostaje..."