niedziela, 15 kwietnia 2012

[220] "Zauroczenia" Pamela Wells

Autorka: Pamela Wells
Tytuł oryginalny: The Crushes
Seria: Złamane serca, tom 2
Wydawnictwo: Wilga
Rok wydania: 2012
Stron: 360
Ocena:
7+/10



Stworzony w "Złamanych sercach kodeks" pomógł bohaterkom serii pozbierać się po porzuceniu przez chłopaków. Tylko jego autorka, Alexia, do tej pory będąca singielką, zalazła sobie chłopaka. Minęło od tych wydarzeń kilka miesięcy. Alexia jest szczęśliwa z Benem. Raven jest zakochana w Horace'u. Sydney na powrót jest z Drew, choć nie układa im się tak jak kiedyś. A Kelly... Kelly przejęła rolę Alexi, pozostając singielką. I to głównie dla niej zostaje stworzony "Kodeks zauroczeń".

"Kodeks zauroczeń" to zestawienie wskazówek jak okazać zainteresowanie chłopakowi i jak zwrócić na siebie jego uwagę. Po trochu każda z przyjaciółek korzysta z tych rad, analizując własne związki. Natomiast Kelly, dla której miał być ten kodeks, stosuje go bez przekonania na trenerze Adamie. Jednak skrycie kocha kogo innego..

W pierwszej części mieliśmy do czynienia z bólem po rozstaniu, tutaj autorka przybliżyła nam blaski i cienie związków, które dotykają każdą parę - problem seksu, rozstania poprzez wyjazd na studia, pokochania chłopaka przyjaciółki... Każdy z tych problemów jest znany każdemu, w mniejszym lub większym stopniu. Dzięki temu książka jest naturalna, czytając można wczuć się w sytuację bohaterek, myśleć jak byśmy postąpiły na ich miejscu, przeżywać ich problemy. Bohaterowie książki niewiele zmienili się od poprzedniej części jeśli chodzi o charakter. Sydney i Alexia to wciąż najbardziej opanowane dziewczyny z całej czwórki. Raven wciąż śpiewa, broniąc swej decyzji przed matką. Jednocześnie cały czas pozostaje najbardziej kochliwą z przyjaciółek. A na horyzoncie podczas nieobecności Horcae'a pojawia się przystojny Blake... Natomiast Kelly walczy sama ze sobą, by nie okazać uczuć względem pewnego chłopaka. Ale czyż zakazany owoc nie kusi najbardziej? Natomiast z chłopaków najbardziej wyrazisty jest Ben ze swoim poczuciem humoru, który zapadł mi w pamięć już od pierwszego spotkania go w bibliotece, a w związku z którym bardzo zasmuciła mnie końcówka książki.

Czekam na trzecią część, wierząc że będzie tak jakbym chciała, mając jednocześnie świadomość, że to płonne nadzieje...

Jest trochę zabawy, trochę smutku, trochę wzruszenia. Serię polecam dla nastolatek - tematyka zarezerwowana najbardziej dla nastu lat, niż dla dorosłych.

***
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Wilga, serdecznie dziękuję ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Czas przemija, wypowiedziane słowo pozostaje..."