Autorka: Ally Condie
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Seria: Dobrani
Stron: 351
"Dobrani" to pierwsza część trylogii, rozgrywającej się w przyszłości. Książka jest porównywana do "Zmierzchu" i "Igrzysk Śmierci". Ja się nie zgadzam się z pierwszą opinią, bo nie wszystko co ma miłość to "Zmierzch", ale zgadzam się z porównaniem do Igrzysk, a od siebie dodam jeszcze - przypomina "Deklarację". Tam też wszystko ustalono za ludzi...
Zacznę nietypowo, bo od okładki. Przedstawia dziewczynę zamkniętą w kuli. Jest więc otoczona z każdej strony, uwięziona. Tak samo jak uwięziona jest Cassie i wszyscy inni w jej świecie, w jej idealnym Społeczeństwie, gdzie rządzi nie przypadek, a prawdopodobieństwo. Nie ma ma miłości, jest Dobieranie, które dobiera ludzi pod względem charakterów, zainteresowań, a nawet genów, by potomstwo było idealne. Władza ustala wszystko co najlepsze dla Społeczeństwa - posiłki odpowiednio opracowane dla konkretnej osoby, dowożone do domów, praca idealna dla osoby i tylko na niej dana osoba może się znać - inna wiedza, spoza pracy, jest zbędna. Wydzielony czas rekreacji. Wszystko ustalone i dopracowane.
Książka zaczyna się od Bankietu Doboru, uroczystości, na której poznaje się swoich Wybranków. Cassie zostaje Dobrany jej najlepszy przyjaciel, Xander, co dla wielu jest zaskoczeniem - zwykle Dobrani są z innych Miast. Jednak następnego dnia, na mikrokarcie, która zawiera wszystkie dane o Wybranku pojawia się nie Xander, a Ky Markham. I choć Funkcjonariuszka wyjaśnia jej, że to była zwykła pomyłka, to Cassie nie może przestać o tym myśleć. Gdy okazuje się, że oboje chodzą na wycieczki piesze w ramach zajęć letnich - stopniowo poznają się coraz bliżej, a Ky w częściach opowiada jej historię swojego życia - smutnego, przepełnionego śmiercią i rozpaczą, choć zdawałoby się, że w tym idealnym Społeczeństwie nie ma na coś takiego miejsca. Stopniowo oboje się w sobie zakochują.
"Dobrani"pokazują, że tak naprawdę nie może istnieć idealne Społeczeństwo. Ludzie potrzebują wolności, swobody decydowania o sobie, swoim życiu i czynach. Autorka stopniowo odrywa ciemne strony funkcjonowania tego świata, ich metod i skrytej okrutności. Wszystko sprawia, że od książki nie idzie się oderwać i z niecierpliwością czeka się na kolejny tom. Mam nadzieję, że ukaże się jak najszybciej.
Serdecznie polecam wszystkim, którzy mają dość wampirów, wilkołaków, aniołów, demonów i innych. Nie ma tu magii - a raczej ujawnia się ona w innym aspekcie - sile, woli przetrwania i miłości... Dla nastolatków i dorosłych, "Dobrani" to pozycja godna przeczytania.
***
***
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Prószyński i S-ka, za co serdecznie dziękuję.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Seria: Dobrani
Stron: 351
"Dobrani" to pierwsza część trylogii, rozgrywającej się w przyszłości. Książka jest porównywana do "Zmierzchu" i "Igrzysk Śmierci". Ja się nie zgadzam się z pierwszą opinią, bo nie wszystko co ma miłość to "Zmierzch", ale zgadzam się z porównaniem do Igrzysk, a od siebie dodam jeszcze - przypomina "Deklarację". Tam też wszystko ustalono za ludzi...
Zacznę nietypowo, bo od okładki. Przedstawia dziewczynę zamkniętą w kuli. Jest więc otoczona z każdej strony, uwięziona. Tak samo jak uwięziona jest Cassie i wszyscy inni w jej świecie, w jej idealnym Społeczeństwie, gdzie rządzi nie przypadek, a prawdopodobieństwo. Nie ma ma miłości, jest Dobieranie, które dobiera ludzi pod względem charakterów, zainteresowań, a nawet genów, by potomstwo było idealne. Władza ustala wszystko co najlepsze dla Społeczeństwa - posiłki odpowiednio opracowane dla konkretnej osoby, dowożone do domów, praca idealna dla osoby i tylko na niej dana osoba może się znać - inna wiedza, spoza pracy, jest zbędna. Wydzielony czas rekreacji. Wszystko ustalone i dopracowane.
Książka zaczyna się od Bankietu Doboru, uroczystości, na której poznaje się swoich Wybranków. Cassie zostaje Dobrany jej najlepszy przyjaciel, Xander, co dla wielu jest zaskoczeniem - zwykle Dobrani są z innych Miast. Jednak następnego dnia, na mikrokarcie, która zawiera wszystkie dane o Wybranku pojawia się nie Xander, a Ky Markham. I choć Funkcjonariuszka wyjaśnia jej, że to była zwykła pomyłka, to Cassie nie może przestać o tym myśleć. Gdy okazuje się, że oboje chodzą na wycieczki piesze w ramach zajęć letnich - stopniowo poznają się coraz bliżej, a Ky w częściach opowiada jej historię swojego życia - smutnego, przepełnionego śmiercią i rozpaczą, choć zdawałoby się, że w tym idealnym Społeczeństwie nie ma na coś takiego miejsca. Stopniowo oboje się w sobie zakochują.
"Dobrani"pokazują, że tak naprawdę nie może istnieć idealne Społeczeństwo. Ludzie potrzebują wolności, swobody decydowania o sobie, swoim życiu i czynach. Autorka stopniowo odrywa ciemne strony funkcjonowania tego świata, ich metod i skrytej okrutności. Wszystko sprawia, że od książki nie idzie się oderwać i z niecierpliwością czeka się na kolejny tom. Mam nadzieję, że ukaże się jak najszybciej.
Serdecznie polecam wszystkim, którzy mają dość wampirów, wilkołaków, aniołów, demonów i innych. Nie ma tu magii - a raczej ujawnia się ona w innym aspekcie - sile, woli przetrwania i miłości... Dla nastolatków i dorosłych, "Dobrani" to pozycja godna przeczytania.
***
Przypominam sobie, jak zobaczyłam Ky'a na szczycie tego małego wzgórza, odchylonego do tyłu, z twarzą wystawioną do słońca, i uświadamiam sobie, że właśnie wtedy się w nim zakochałam. [...] Zaczęłam postrzegać go inaczej, bo zobaczyłam go na zewnątrz, kiedy na moment się odsłonił, kiedy jego oczy przybrały kolor wieczornego nieba, nim okryje je ciemność. Zobaczyłam, jak widzi mnie.
***
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Prószyński i S-ka, za co serdecznie dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Czas przemija, wypowiedziane słowo pozostaje..."