niedziela, 15 kwietnia 2012

[020] "Przed świtem" Stephanie Meyer

Ostatni tom sagi Stephanie Meyer. Bella i Edward biorą ślub. Wyjeżdżają na miesiąc miodowy. Jacob na wieść o tym, że Bella będzie miała prawdziwy miesiąc domowy, wścieka się. Opuszcza wesele. Bella z Edwardem wyjeżdżają. Po kilku tygodniach Bella orientuje się, że zaszła w ciążę. Jako, że to niespotykana ciąża z wampirem, już po kilku dniach ma wrażenie jakby była w ciąży wiele tygodni. Wracają do Cullenów. Bella nie pozwala zabić im dziecka, broni jej Rosalie. Ciąża rozwija się nadspodziewanie szybko. Sfora wilkołaków uważa, że muszą zabić to dziecko, nawet za cenę życia Belli. Jacob odrzuca ten pomysł, odłącza się od sfory. Przyłącza się do niego Seth i Leha. Sfora nie atakuje, nie mając przewagi.

...

W ciągu miesiąca dziecko Belli rozwija się tak, jakby minęło całe 9 miesięcy. Gdy Bella zaczyna rodzić, dziecko łamie jej kręgosłup. Gdy tylko Edwardowi i Jacobowi udaje się wyjąć dziecko, Edward natychmiast wstrzykuje Belli jad w serce i w żyły, aby zmieniła się w wampira. Dziecko okazuje się być dziewczynką - wybrano dla niej imię Renesmee. Jest pół wampirem, pół człowiekiem. Jej serce bije, nadaje jej kolory na twarzy. Może żywić się czym chce, lecz woli krew. Jest niezwykle śliczna, jej oczy są po mamie, nie zmieniają koloru. Jest obiektem wpojenia Jacoba, przez co sfora nie może jej zabić zgodnie z własnym prawem (wpojenie to niezwykle silne uczucia wilkołaka do dziewczyny. Wilkołak chce aby ta dziewczyna była bezpieczna, szczęśliwa, itd.). Renesmee ciągle bardzo szybko rośnie a także szybko się uczy. Ma talent pokazywania rzeczy, obrazów, uczuć dotykając rączką osoby, której chce coś przekazać.

...

Bella zmienia się w wampira. Jest niezwykle opanowana jak na nowo narodzoną wampirzycę. Posiada talent - jest tarczą, może bronić przed mentalnymi atakami. Po kilku miesiącach na polowaniu Belli, Jacoba i Renesmee na polanie pojawia się Irina, jedna z przyjaciół Cullenów. Gdy widzi Renesmee sądzi, że to nieśmiertelne dziecko (niemowlę lub bardzo małe dziecko, zakazano ich tworzenia, gdyż tak małe dzieci nic nie rozumieją a mogą wymordować całe mnóstwo ludzi. Nie ma nad nimi kontroli). Ucieka, nie czekając na wyjaśnienia. Alice ma wizję - przyjdą po nich wszyscy Volturi (strażnicy porządku wśród wampirów). Przybędą wszyscy - wielka trójka, cała straż, ich żony, które nigdy nie wychodziły. Przybędą zabić rodzinę Cullenów za nieśmiertelne dziecko, którym Renesmee tak naprawdę nie jest... lecz Volturi nie będą chcieli słuchać wyjaśnień. Czy Cullenowie ocalą siebie i Renesmee?



***

Ten tom uwielbiam. Zwłaszcza księgę 3. Jestem zachwycona, gdy nie czytam ciągle, że Bella taka delikatna i niezdarna, bo po pewnym czasie to zaczyna wkurzać człowieka. Teraz lubię jej siłę, pewność siebie i ubóstwiam Renesmee. Książkę na powrót czyta się z zapartym tchem do ostatniej strony, a przebieg spotkania z Volturi przyprawi o dreszczyk strachu. Polecam serdecznie ten tom.

1 komentarz:

  1. Mi w tym tomie podobało się tylko przybycie Volturi. ;)

    OdpowiedzUsuń

"Czas przemija, wypowiedziane słowo pozostaje..."