Autor: Anne McCaffrey
Seria: Jeźdźcy smoków z Pern, tom 2
Wydawnictwo: Amber
Stron: 412
"Walka z Nićmi trwa już siedem lat i staje się coraz trudniejsza. Ich Opady są coraz mniej przewidywalne, Perneńczykom nie pomagają nawet mapy sporządzone na podstawie starych kronik, prognozujące miejsce kolejnego ataku. Sytuację zaogniają konflikty wewnętrzne pomiędzy jeźdźcami smoków z przeszłości a współczesnymi. Lordowie Warowni natomiast planują niebezpieczną dla nich misję: chcą, by polecieli na Czerwoną Gwiazdę i u źródła usunęli zagrożenie."
***
Drugi tom wciągnął mnie równie mocno jak poprzedni. Bohaterowie znani mi byli z poprzednich tomów co ułatwiało czytanie. Choć i tak mnogo jest w tych książkach różnych imion, rang i subtelnej polityki, w której czasami idzie się zgubić.
Duże znaczenie ma w tej książce odkrycie jaszczurek ognistych, a także postawa Kylary, która ostatecznie doprowadzi do tragedii. Władczyni jest egoistyczna, piękna i dumna. I zbyt bystra, co daje niebezpieczną mieszankę.
Czyta się szybko, o ile ktoś nie przerazi się natłoku informacji. Moja koleżanka zrezygnowała z czytania pierwszego tomu, gdyż uznała, że zbyt wiele tam nazw i imion, i ona się gubi.
Zdecydowanie polecam, książka trzyma bardzo dobry poziom, tak jak poprzednia. Autorce nie brakowało pomysłów i umiejętności by je przestawić. Prawdziwa "Królowa smoków".
Seria: Jeźdźcy smoków z Pern, tom 2
Wydawnictwo: Amber
Stron: 412
"Walka z Nićmi trwa już siedem lat i staje się coraz trudniejsza. Ich Opady są coraz mniej przewidywalne, Perneńczykom nie pomagają nawet mapy sporządzone na podstawie starych kronik, prognozujące miejsce kolejnego ataku. Sytuację zaogniają konflikty wewnętrzne pomiędzy jeźdźcami smoków z przeszłości a współczesnymi. Lordowie Warowni natomiast planują niebezpieczną dla nich misję: chcą, by polecieli na Czerwoną Gwiazdę i u źródła usunęli zagrożenie."
***
Drugi tom wciągnął mnie równie mocno jak poprzedni. Bohaterowie znani mi byli z poprzednich tomów co ułatwiało czytanie. Choć i tak mnogo jest w tych książkach różnych imion, rang i subtelnej polityki, w której czasami idzie się zgubić.
Duże znaczenie ma w tej książce odkrycie jaszczurek ognistych, a także postawa Kylary, która ostatecznie doprowadzi do tragedii. Władczyni jest egoistyczna, piękna i dumna. I zbyt bystra, co daje niebezpieczną mieszankę.
Czyta się szybko, o ile ktoś nie przerazi się natłoku informacji. Moja koleżanka zrezygnowała z czytania pierwszego tomu, gdyż uznała, że zbyt wiele tam nazw i imion, i ona się gubi.
Zdecydowanie polecam, książka trzyma bardzo dobry poziom, tak jak poprzednia. Autorce nie brakowało pomysłów i umiejętności by je przestawić. Prawdziwa "Królowa smoków".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Czas przemija, wypowiedziane słowo pozostaje..."